Garo trafił do schroniska z siostrą w lutym 2013 roku. W schronisku nie odnajduje się. Jest bojaźliwy i zdezorientowany sytuacją, w której się znajduje. Dzięki pracy wolontariuszy drobnymi krokami uczy się chodzenia na smyczy i bliskości człowieka. Na spacerze chowa się między nogami lub kładzie w trawie. Do innych psów jest raczej uległy.